Zanim człowiek dojdzie do „DIVA-5” i „MOXO”, najpierw przez lata myśli, że po prostu „jest leniwy”, „nieogarnięty” albo „za bardzo przeżywa”. A to nie tak… Są tacy ludzie, którzy całe życie walczą z czymś, czego nie potrafią nazwać. I kiedy słyszą „ADHD”, reagują śmiechem. „To nie ja. Ja po prostu nie umiem w dorosłość.” A potem… coś się zgadza. I jeszcze coś. I jeszcze jedno. Aż pojawia się myśl: „A może jednak…?”
Bazyl zbiera te myśli dla Ciebie – żebyś nie musiał dalej się z tym szarpać.
🔥 RED FLAGI – objawy, które warto potraktować serio
🧠 1. „Skup się!” – ale Ty już się skupiasz. ZA MOCNO.
-
Zamiast uważnie słuchać na spotkaniu – myślisz o tym, jak wyglądałaby ta rozmowa, gdyby była sceną w serialu fantasy.
-
Ale gdy temat Cię naprawdę pochłonie – nie umiesz przestać. Potrafisz czytać o tym godzinami… do zapomnienia o jedzeniu i ludziach.
🧹 2. Wieczny nieład – w pokoju, w głowie, w planach
-
Zaczynasz sprzątać biurko i kończysz sortując zdjęcia z 2012.
-
Zapominasz o ważnych sprawach, ale pamiętasz, co kto powiedział w trzeciej minucie czwartego odcinka podcastu sprzed roku.
🕰️ 3. Zarządzanie czasem? Przecież próbujesz. Non stop.
-
Ciągłe spóźnienia mimo najlepszych chęci.
-
Wpadki typu: „przepraszam, zapomniałem odpisać na Twoją wiadomość… sprzed tygodnia.”
-
Praca? Albo w trybie „deadline turbo” albo „nie mogę się zebrać choćbym się pokroił”.
💥 4. Emocje: wybuch, a potem wyrzuty
-
Reagujesz impulsywnie, wybuchowo, czasem z frustracją, czasem z nadwrażliwością.
-
A potem – poczucie winy, myśli: „znowu przesadziłam/em…”, „czemu nie umiem tego ogarnąć jak inni?”
🧩 5. Czujesz się… nie z tej bajki
-
Masz błysk, kreatywność, ale system Cię męczy.
-
Czujesz, że działasz inaczej niż reszta, ale nie potrafisz tego nazwać.
-
Czasem masz wrażenie, że „wszyscy wiedzą coś o życiu, czego Ty nie ogarniasz”.
✋ Nieoczywiste objawy, które często są ignorowane:
-
Zmienność nastroju bez wyraźnej przyczyny
-
Uczucie chronicznego przeciążenia
-
Poczucie bycia „niewystarczającym”, mimo realnych osiągnięć
-
Trudność z odpoczynkiem, nawet gdy jest cisza
-
Ogromne trudności z podejmowaniem decyzji (nawet błahych)
📍Więc… kiedy warto zapytać specjalistę?
-
Gdy chaos zaczyna Cię męczyć, a nie tylko bawić
-
Gdy organizery, notatki, aplikacje i silna wola już nie pomagają
-
Gdy masz wrażenie, że „coś tu nie gra” i nie chodzi tylko o lenistwo czy brak motywacji
-
Gdy czujesz, że przestajesz wierzyć sobie, bo za dużo razy zawiodłeś własne plany
🖤 I pamiętaj: pytanie „czy mam ADHD?” nie jest porażką. To akt odwagi. To pierwszy krok w kierunku życia, które uwzględnia Twój sposób działania – zamiast go tłamsić.